Pojawiająca się pleśń na pralce nie należy do przyjemnych. Jak ją usunąć? Sprawdziliśmy to i przychodzimy z odpowiedzią!
Każdy ceni czyste mieszkanie, higienę w kuchni i łazience, a przede wszystkim czyste ubrania. Wszystko jest więc szorowane, prane i zmywane ile się tylko da. Dookoła pachnie i lśni, i tylko same urządzenia czyszczące i piorące często pozostają na uboczu. Zdarza się, że pralka zaczyna nieprzyjemnie pachnieć i widać ślady pleśni. To przykre zjawisko często bywa rzeczywistością, kiedy bęben pralki i szuflada na środki piorące nie są dostatecznie wentylowane. Wtedy zarodnika grzybów pleśniowych znajdują idealne warunki, aby się rozwijać. Nie należy jednak od razu popadać w panikę. Istnieje cały szereg znanych od dawna skutecznych środków i sposobów, które uwolnią pralkę od pleśni i wyeliminują nieprzyjemny zapach.
Dlaczego pojawia się pleśń w pralce?
W każdym zadbanym i czystym gospodarstwie domowym dużą wagę przywiązuje się do higieny w całym mieszkaniu, czystej pościeli i ubrań. Dużo czasu poświęca się na mycie, pranie i czyszczenie, aby wszystko było w należytym porządku. Czasem tylko ulatuje z pamięci, że te zabiegi higieniczne dotyczą również urządzeń gospodarstwa domowego jak pralka właśnie. Jeśli pralki nie poddaje się regularnemu czyszczeniu i konserwacji, jest tylko kwestią czasu, kiedy pojawi się w niej pleśń. Jest to nie tylko niehigieniczne i nieprzyjemne, ale dochodzi też do tego, że pralka zaczyna nieładnie pachnieć. Dlaczego właśnie pralka jest tak podatna na pleśń?
- Pleśń w pralce można przede wszystkim wytłumaczyć powstającą podczas prania wilgocią. Najbardziej korzystne dla siebie warunki grzyby znajdują w pojemniku na środki piorące, bębnie pralki jak również na gumowej uszczelce drzwi. Powstaje tam pleśń w formie czarnego osadu. Główną przyczyną powstawania pleśni jest niedostateczne wietrzenie pralki, zwłaszcza jeśli po praniu maszyna zostaje na dłuższy czas zamknięta. A że w środku zawsze znajdzie się reszta wilgoci, tworzy się doskonałe podłoże do rozwoju pleśni.
W każdym zadbanym i czystym gospodarstwie domowym dużą wagę przywiązuje się do higieny
- Kolejny problem wynika z faktu, że nowoczesne modele pralek pracują często w niskich temperaturach wody rzędu 30-40°C. Zawdzięczają to wysoko wydajnym i skutecznym środkom piorącym, które w ten sposób zmniejszają zużycie energii elektrycznej. Tyle tylko, że w tak niskich temperaturach zarodniki grzybów nie giną i mogą się dalej wewnątrz pralki rozwijać. Inaczej jest natomiast ze zmywarką. Temperatura mycia naczyń wynosi zwykle ponad 50°C, co powoduje spłukanie i usunięcie pleśni.
- Wielu użytkowników myśli często, że powstawanie pleśni w pralce ma jakiś związek z wyborem proszku do prania albo płynu do płukania. Jest to niczym nie poparty mit, a jedyną przyczyną pojawienia się pleśni jest niedostateczne wietrzenie i czyszczenie pralki.
Jak usunąć pleśń z pralki?
Jeśli w bębnie pralki, szufladzie na detergenty albo na gumowych uszczelkach zostanie zauważony czarny osad albo pleśń, trzeba koniecznie coś z tym zrobić. Ale co? Oto kilka najlepszych i najbardziej skutecznych sposobów i rad, które pomogą usunąć pleśń.
- Najważniejsza zasada, która pomaga zapobiec powstawaniu pleśni brzmi: po praniu drzwiczki pralki zostawić otwarte. W ten sposób reszta wilgoci wyparuje i pleśń straci podstawę do rozwoju. Tylko że nie zawsze w łazience, w kuchni, w pralni, czy innym pomieszczeniu, w którym stoi pralka jest dosyć miejsca, aby drzwi zostawić szeroko otwarte. Nie szkodzi! Wystarczy nawet niewielka otwarta szczelina, którą wydostanie się wilgoć. Trzeba też pomyśleć o szufladzie na środki piorące, która w czasie postoju pralki powinna być otwarta albo całkiem wyjęta do wyschnięcia.
- Łagodne środki czyszczące – jeśli pleśń już się osadziła, czarny osad da się zwykle usunąć bez problemu. Trzeba do mycia pojemnika na detergenty zastosować łagodny środek czyszczący.
- Czyszczenie kwasem cytrynowym – powierzchnia bębna i gumowe uszczelki opanowane przez pleśń dadzą się usunąć przy pomocy kwasu cytrynowego. Trzeba wziąć 500 g kwasu cytrynowego i uruchomić program prania w 90°C. Zarodniki grzybów i bakterie nie mają w takich warunkach szans na przetrwanie i zostaną gruntownie usunięte.
- Żadnego octu! – od octu trzeba w przypadku pleśni w pralce trzymać ręce z daleka, nawet jeśli chodzi o bardzo popularny środek domowy do innych celów. Ocet wykazuje agresywne działanie na części metalowe pralki i może wyrządzić więcej szkody niż pożytku.
- Środek do czyszczenia protez zębowych – nawet jeśli brzmi trochę dziwnie, to działa jednak skutecznie. Osad pleśni z szuflady na środki piorące można doskonale usunąć preparatem do czyszczenia protez. Tabletkę tego środka rozpuszcza się w misce z gorącą wodą i umieszcza w niej wyjęty z pralki pojemnik na detergenty. Po kilku minutach trzeba go dokładnie wyszczotkować, opłukać i wysuszyć.
Gruntowne oczyszczenie pralki z osadów pleśni jest tylko pierwszym etapem.
- Wysokoprocentowy alkohol – gdyby pleśń zadomowiła się w komorze pralki wyjątkowo mocno, pomóc może mocny alkohol – ale nie do picia! Trzeba nim opłukać powierzchnie z osadem. Podczas czyszczenia dobrze jest otworzyć okno, ponieważ podczas czyszczenia alkohol paruje i wydziela intensywny zapach.
- Szczotka do butelek do trudno dostępnych miejsc – pleśń może się oczywiście osadzać również w miejscach, do których trudno się dostać, na przykład za bębnem pralki. Trzeba zajrzeć w każdy zakamarek maszyny, ponieważ nierzadko osad pleśni trafia się nie tylko w widocznych miejscach. Aby dostać się do każdego zakątka, trzeba posłużyć się długą i wąską szczotką używaną do mycia butelek. Szczotkę zamacza się w płynie do mycia i dokładnie szczotkuje powierzchnię. Po spłukaniu czystą wodą pralka znowu jest czysta.
- Nie zapominać o filtrze pralki – w filtrze odpływowym pralki pleśń może się również szybko tworzyć i dlatego konieczne jest regularne jego czyszczenie. Osad w filtrze stanowi w połączeniu z wilgocią idealne podłoże do rozwoju grzybów pleśniowych. Nieprzyjemny zapach z pralki wywołany jest często rozwojem pleśni na zabrudzonym sitku filtra.
Zapobieganie powstawaniu pleśni w pralce
Gruntowne oczyszczenie pralki z osadów pleśni jest tylko pierwszym etapem. Jeśli w traktowaniu pralki nic się nie zmieni, pleśń wcześniej czy później do niej powróci. Ale to nie musi się zdarzyć – przynajmniej po zastosowaniu się do kilu rad. Pozwolą one na skuteczne i długoterminowe pozbycie się pleśni.
- Suszenie po praniu – aby pleśń mogła się tworzyć i rozwijać, potrzebny jest wilgotny klimat, jaki istnieje w pralce po każdym praniu, kiedy zawsze pozostaje w niej pewna ilość wody. Trzeba więc pamiętać o otwieraniu drzwiczek po praniu, a przynajmniej pozostawieniu pewnej szczeliny. Poza tym szufladę na detergenty trzeba również wysunąć albo całkiem wyjąć. Wilgoć odparuje w ten sposób i pleśń starci warunki do rozwoju.
- Czyszczenie pojemnika na detergenty – po każdym praniu powinno się usunąć resztki proszku do prania i płynu do płukania, a pojemnik dokładnie umyć i wysuszyć.
- Pozwolić czasem pralce na gorące pranie – aby pranie było czyste, wystarczy dzisiaj temperatura 30-40°C. Jednak dla czystości i higieny maszyny tak niskie temperatury są mało przydatne, ponieważ nie zabijają zarodników grzybów i bakterii. Dlatego też co cztery-sześć tygodni dobrze jest nastawić pralkę na pranie w temperaturze 60-90°C. To też zapobiegnie powstawaniu pleśni.
Łagodne środki czyszczące – jeśli pleśń już się osadziła, czarny osad da się zwykle usunąć bez problemu.
- Użycie specjalnych środków czyszczących – wprawdzie istnieje wieje domowych sposobów zwalczania pleśni w pralce, jednak dla celów profilaktycznych dobrze jest od czasu do czasu zastosować specjalny środek czyszczący.
- Środki piorące podawać wprost do bębna – w ramach prewencji zaleca się podawanie środków piorących bezpośrednio do bębna pralki. Resztki pozostające w pojemniku oraz w przewodach stanowią pożywkę dla rozwoju zarodników pleśni.
- Regularne czyszczenie filtra pralki – ten zabieg należy do podstawowej higieny pralki. Regularne opróżnianie i czyszczenie filtra zapobiega powstawaniu pleśni i przykrego zapachu oraz zapewnia swobodny odpływ wody.