Odkurzacz w życiu alergika to wybór między oddychać, a nie oddychać – wybór zresztą niełatwy, bo dziś w wielu konstrukcjach pojawiają się elementy znane dawniej tylko z konstrukcji alergicznych, a w praktyce skuteczność różnych odkurzaczy w zatrzymywaniu alergenów może być naprawdę niemal dowolna.
Na początek: porządek w typach i klasach odkurzaczy
Żeby jakoś przebrnąć przez oferty producentów, warto sobie uporządkować kilka kwestii. Zacznijmy od odkurzaczy workowych – to znany, klasyczny typ. W odkurzaczu znajduje się worek (obecnie najczęściej jednorazowego użytku), do którego trafiają wszystkie zanieczyszczenia i teoretycznie mają go już nigdy nie opuścić, ale w praktyce zwykle drobne pyły nie mają wielkich problemów z wydostawaniem się razem z przetłaczanym powietrzem. Każdy inny model to odkurzacz bezworkowy, z czego wynika, że formalnie odkurzacze wodne też są bezworkowe. Dla uporządkowania oferty wyróżnia się je w odrębnej klasie.
Elementem, który odpowiada za to, jak bardzo odkurzacz pomoże alergikom, jest oczywiście filtr. W odkurzaczu wodnym sprawa jest prosta, ponieważ rolę filtra pełni w tym przypadku woda. W workowych i bezworkowych jeden lub kilka filtrów oczyszcza powietrze, które z odkurzacza się wydostaje. Im wyższa klasa EPA/ HEPA (E10-E11-E12-H13-H14), tym czystsze jest wydostające się powietrze i – niestety – tym droższy filtr. na to ostatnie zwracamy uwagę, ponieważ odkurzacz H13 może kosztować nawet poniżej 200 złotych, ale nowy filtr do niego prawie 100.
Przy wyborze odkurzacza dla alergika warto pamiętać, że nie zawsze im wyższa klasa filtracji, tym lepiej.
Ostatnia rzecz, o której warto wspomnieć to skuteczność zbierania. Nie wystarczy, że odkurzacz przefiltruje powietrze – musi najpierw zebrać pył z podłogi, więc wskazana jest duża moc i najlepiej jeszcze turboszczotka (najlepiej z własnym zasilaniem, a nie bezwładnościowa – to tzw. elektroszczotka). I na koniec: wszystkie starania na nic, jeśli pyły zostaną na przykład w komorze na zanieczyszczenia i wydostaną się z niej przy czyszczeniu albo jeśli filtr we wodzie nie zostanie wymyty, a na nim rozwiną się grzyby.
TOP 5 – jakim odkurzaczem alergik powinien się zainteresować?
W zasadzie poszukiwania warto zacząć od modeli z filtrem HEPA H13. Poniżej ochrona może nie być zadowalająca, natomiast H14 to tak naprawdę przerost formy nad treścią: jest dużo droższy niż H13, a już niewiele więcej w ogóle może zatrzymać i w dodatku wymaga częstszej wymiany. Czasem jednak jest dobrym rozwiązaniem – na przykład jeśli ma być używany do dokładnego odfiltrowania alergenów na przykład z sierści psa albo kota.
XIAOMI Mi Handheld Vacuum Cleaner
Xiaomi coraz mniej dziwi w top-listach sprzętu domowego. Firma ma w swojej ofercie również odkurzacz. Zalety? Pełna mobilność dzięki zasilaniu akumulatorowemu, duża skuteczność, ciekawy wygląd i lekkość, która pozwala na swobodne manewrowanie. Z drugiej strony – to dość droga propozycja (bo akumulator), odkurzacz nie ma turboszczotki, a sam filtr jest dość drogi. Na pewno jednak jest to propozycja godna rozważenia, ponieważ lekka konstrukcja pozwala na odkurzanie nawet codziennie. To istotne o tyle, że nawet średnio skuteczny odkurzacz używany codziennie będzie dawał więcej, niż najlepszej klasy sprzęt, który ze względu na swoje gabaryty będzie używany tylko raz na miesiąc.
Pojemnik jest mały – często opisywane jest to jako wada, ale to nieprawda. Aby uniknąć gromadzenia się zarodników wewnątrz, warto i tak, i tak opróżniać pojemniki częściej, a to znacznie łatwiejsze, jeśli pojemność wynosi 0,5 litra niż 2,5 litra.
Hoover Telios Plus TE70
Ten odkurzacz do listy TOP5 trafia trochę na siłę. Dlaczego? Dlatego, że ma tylko filtr EPA. Teoretycznie jest to spory minus w starciu z HEPA, ponieważ skuteczność jest niższa. Poza tym jest to odkurzacz workowy z dość dużym workiem, co zresztą nie wpływa korzystnie na mobilność. Z drugiej jednak strony, zmywalne filtry EPA wymagają znacznie rzadszej wymiany niż wysokiej klasy HEPA. Umycie takiego filtra, nawet i po każdym odkurzaniu, pozwala zachować pełnię jego właściwości, a kiedy przychodzi czas wymiany, to koszt nie jest duży.
I w tym miejscu warto też zauważyć, że różnica między EPA a HEPA dla wielu alergików w ogóle nie będzie zauważalna. Wszystko zależy od tego, jak mocno nasilona jest alergia, ale też ile tych alergenów faktycznie unosi się w otoczeniu i osiada na odkurzanych powierzchniach. Może się więc okazać, że przesiadka ze zwykłego odkurzacza bez filtra antyalergicznego, na taki z prostym filtrem EPA to już będzie bardzo dużo, natomiast zmiana z EPA na HEPA – niekoniecznie.
MPM Aquarian MOD 30
To jedyny w zestawieniu odkurzacz wodny, który dodatkowo jest wyposażony w filtr HEPA. Jest to więc produkt dla osób z bardzo nasilonymi alergiami lub mieszkających tam, gdzie alergenów przybywa niewyobrażalnie szybko. Podwójna filtracja daje strumień bardzo czystego powietrza, ale trzeba też mieć na względzie wyższy koszt zakupu. Mimo to nadal jest to jeden z tańszych odkurzaczy wodnych (i niestety działa tu ta przykra prawidłowość, że filtry do tanich odkurzaczy niekoniecznie są tanie).
Pojemnik jest mały – często opisywane jest to jako wada, ale to nieprawda.
Do TOP 5 Aquarian trafia przede wszystkim dlatego, że jak na odkurzacz wodny jest w miarę zwrotny i wciąż dość kompaktowy. Zgoda – nie jest to sprzęt mobilny, przenośny, jednak w domu czy mieszkaniu nie powinien sprawiać zbyt wielkich problemów, tym bardziej że ma przemyślaną konstrukcję z nisko położonym środkiem ciężkości, co jest o tyle ważne, że bardzo trudno jest go wywrócić.
Wybór pralki do 1500 zł - 5 rozwiązań, które mogą Cię zainteresować
Blaupunkt VCC301
W przypadku tego odkurzacza (a także innych modeli Blaupunkt, które jednak już na TOP5 się nie załapały) bardzo ważne są niskie koszty eksploatacyjne. Komplet filtrów kosztuje poniżej 30 złotych, a jeśli dodać do tego, że to klasa HEPA H13, czyli całkiem skuteczna, okazuje się, że to jedna z propozycji najbardziej przyjaznych portfelom alergików. Sama konstrukcja jest mała i zwrotna, a obudowa tania, co musi cieszyć. Wewnątrz pojemnik na kurz o rozsądnej pojemności 1,2 l i kształcie pozwalającym na szybkie, łatwe i dokładne wymycie po opróżnieniu.
Wadą może być niewielka moc – zaledwie 700 W i stosunkowo krótki przewód zasilający. To sprawia, że raczej nie sprawdzi się on na grubych dywanach, które jednak już same w sobie są nieprzyjazne alergikom. Na wykładzinie, panelach czy glazurze to w zupełności wystarczające.
Elementem, który odpowiada za to, jak bardzo odkurzacz pomoże alergikom, jest oczywiście filtr.
Zelmer ZVC313P Adaś
Po pierwsze – odkurzacz o tak urzekającej nazwie nie może nie trafić na TOP5, a po drugie, łączy on wiele różnych zalet kilku typów odkurzaczy. Przede wszystkim jest odkurzaczem workowym, co z jednej strony oznacza, że potencjalnie może w nim dochodzić do namnażania grzybów (a to nie powinno być problemem, bo worek jest suchy, więc to nie jest sprzyjające środowisko), ale z drugiej – rzadziej się go otwiera, więc i rzadziej na zewnątrz wypuszcza resztki alergenów. Filtr H13 jest w zupełności wystarczający, a możliwość dokupienia turboszczotki (nie ma jej w standardowym zestawie) zdrowo poszerza jego możliwości.
Dodatkowy plus to duży zasięg. Nawet w małych mieszkaniach możliwość sięgnięcia za łóżko czy w jakiś daleki kąt jest często ważniejsza niż samo dokładne odkurzenie dywanu, jeśli dalej już odkurzacz się sięgnie. I kolejny plus – to odkurzacz wciąż w rozsądnej cenie z dość tanimi filtrami. Nie jest najtańszy, ale wytrzyma naprawdę sporo, więc zawsze będzie opcją godną rozważenia.
Nie za dużo, nie za mało
Przy wyborze odkurzacza dla alergika warto pamiętać, że nie zawsze im wyższa klasa filtracji, tym lepiej. Sprawa jest bardziej skomplikowana i trzeba się dobrze zastanowić, czy wydanie tysiąca złotych na odkurzacz przełoży się w tak dużym stopniu na komfort oddychania, jak na przykład zakup w tym samym budżecie dobrego odkurzacza i niezłego oczyszczacza powietrza.