Pościel na lato i zimę powinna być dobrana inaczej, bo jeśli nie śpisz cały rok w idealnie klimatyzowanej sypialni, to warunki do wypoczynku i Twoje oczekiwania będą przecież różne. Ale nie warto szukać na oślep – lepiej będzie poznać i zrozumieć kryteria wyboru pościeli na lato i zimę.
Pościel na lato: jaka powinna być?
Pościel na lato powinna być lekka, przewiewna i wygodna. Tutaj świetnie sprawdzą się wszystkie delikatne materiały, przy czym należy zwrócić uwagę na to, żeby ich splot nie był zbyt gęsty, bo to utrudni prawidłową wentylację i odprowadzanie nadmiaru ciepła.
Jersey jest modną propozycją w ostatnich latach.
Opinie są różne: jedni twierdzą, że włókna syntetyczne absolutnie nie powinny się latem w ogóle pojawiać, inni odpowiadają, że owszem, są takie tkaniny, które nie wchłaniają wilgoci, ale są też takie pościele syntetyczne, które znakomicie odprowadzają wilgoć i jeszcze oddychają wcale nie gorzej niż włókna naturalne. Owszem, daje się kupić – nie będzie to najtańszy i najczęściej wybierany model pościeli, ale nawet poza sklepami specjalistycznymi można znaleźć ciekawe propozycje w tym zakresie.
Na jakie materiały warto zwrócić uwagę?
- Pościel na lato z lnu. Będzie się koszmarnie gniotła, ale jest też lekka, świetnie oddycha i znakomicie odprowadza wilgoć. Żeby uniknąć zagniotów, miesza się często len z innymi – naturalnymi lub syntetycznymi – włóknami. Efekty są różne, zależnie od jakości powstałej mieszanki.
- Satyna bawełniana. Satyna bawełniana (wiskozowa na lato to słaby pomysł) od razu po wyjęciu z opakowania może nie wydaje się szczególnie oddychająca, ale po pierwszym dobrym praniu zdecydowanie lepiej odprowadza wilgoć, choć pozostaje cały czas chłodna i śliska w dotyku.
- Kora jako materiał na letnią pościel spisuje się znakomicie. Jest cienką tkaniną bawełnianą, więc nie pozwala się przegrzać, dobrze odprowadza wilgoć, a do tego jest bardzo, bardzo trwała.
- Chyba najrzadziej wybieraną tkaniną na letnią pościel jest jedwab. Ta jego niewielka popularność jest jednak głównie spowodowana wysoką ceną, bo pod względem funkcjonalnym jedwabna pościel to znakomite rozwiązanie. Chłodna, oddychająca, bardzo przyjemna w dotyku.
Jaką pościel wybrać na zimę?
Pościel na zimę, co oczywiste, musi być cięższa i grubsza od letniej. Nadal jednak musi zapewniać dobrą wentylację i co najmniej równie dobrą co letnie pościele kontrolę wilgotności.
Co do wyboru zimowej pościeli też nie ma mowy o konsensusie. Poza tym, że ma być gruba, trudno znaleźć jakąś płaszczyznę porozumienia. Generalnie dominują włókna naturalne, ale w praktyce najczęściej kupowane są pościele z tkanin mieszanych. Dodatek pewnych włókien syntetycznych pozwala bowiem ustabilizować tkaninę, wzmocnić ją, uczynić mniej lub bardziej elastyczną bądź zmodyfikować skuteczność wentylacji i odprowadzania wilgoci.
Mikrofibra to ostatnia z zimowych propozycji pościelowych.
- Jersey jest modną propozycją w ostatnich latach. To gruby bawełniany (najczęściej) splot, który świetnie grzeje, dobrze kontroluje wilgoć, ale niestety nie należy do najtrwalszych. Wielu producentów szyje pościel tego typu również z dużą domieszką włókien syntetycznych, ale te produkty nie mają długiego życia.
- Flanelowa pościel to za to klasyka gatunku. Tutaj bawełnę łączy się z jednym z kilku typów włókien syntetycznych, a całość jest bardzo trwała i miękka jednocześnie. Pościel flanelowa zwykle ma proste kolory i wzory, więc pasuje praktycznie do każdej sypialni.
- Pościel na zimę z wełny, a już szczególnie wełny merynosów, to prawdziwy hit. Nie jest tania, ale zapewnia maksymalny komfort. Odpowiednio pielęgnowana, może wytrzymać naprawdę wiele sezonów. Niektóre tkaniny wełniane słabo radzą sobie z odprowadzaniem wilgoci, ale ten problem nie występuje w przypadku pościeli najwyższej jakości.
- Mikrofibra to ostatnia z zimowych propozycji pościelowych. Jest cienka, lekka, ale bardzo ciepła. Zapewnia optymalny balans wentylacji i ogrzewania, prawidłowo też odprowadza wilgoć. Przy okazji jest to prawdopodobnie najtańszy z materiałów, które można ocenić tak wysoko.
Kupując pościele na zimę i lato, koniecznie trzeba zerknąć w wytyczne dotyczące ich prania.
Jeden komplet pościeli na lato i zimę – czy to się może udać?
Najpopularniejsze (i przy okazji najtańsze) pościele szyte są ze średniej jakości bawełny mieszanej z tkaninami syntetycznymi. Mają one charakter uniwersalny, czyli w teorii można ich używać przez cały rok i bez względu na pogodę. Z drugiej strony – latem spiszą się gorzej niż pościel typowo letnia, a zimą gorzej od pościeli stricte zimowej.
Dobra jakościowo pościel bawełniana – nie za gruba ani nie za cienka – może być rozwiązaniem tego problemu, ale nadal pozostanie jedno małe zastrzeżenie. Mając więcej kompletów pościeli, rzadziej trzeba kupować kolejne. Rotacja pościeli, również z uwzględnieniem pór roku, pozwala efektywnie przedłużyć czas eksploatacji każdego zestawu, więc być może warto iść właśnie w stronę pewnej specjalizacji i przynajmniej do kompletu uniwersalnego dokupić jeden letni i jeden zimowy.
Estetyka pościeli ma znaczenie
W technicznych opisach pościeli i analizie tkanin łatwo zapomnieć o estetyce. Tak naprawdę to ona w dużej mierze odpowiada za dokonane wybory. W sypialni bowiem różnica temperatur między latem a zimą nie jest dramatyczna i wybór grubszej lub cieńszej pościeli jest tylko częściowo podyktowany oczekiwaniami funkcjonalnymi. Równie ważne jest to, jak pościel wygląda. Czy lepiej pasuje do wieczornego wyglądania w niebo, czy do cichego popołudnia z książką w jednej ręce i kubkiem kakao w drugiej?
Kora jako materiał na letnią pościel spisuje się znakomicie.
Jak prać pościel?
Kupując pościele na zimę i lato, koniecznie trzeba zerknąć w wytyczne dotyczące ich prania. To ważne, dlatego że spora część tkanin, niewłaściwie pielęgnowana, traci swoje właściwości i na przykład zatraca częściowo zdolność do transportowania wilgoci. Producenci dobierają metody prania, suszenia i prasowania do konkretnych tkanin, a to tym trudniejsze, że dwie tkaniny z tych samych włókien, ale zmieszanych w różnym stosunku, mogą charakteryzować się nieco inną odpornością choćby na środki zmiękczające.